Autor |
Wiadomość |
drjekyll
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Siedliszcze (East Side)
|
Wysłany:
Sob 10:36, 04 Lut 2006 |
|
Weź nie oceniaj Biggie`go tylko po wyglądzie! Słyszałeś w ogóle jakąś jego piosenkę?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Activ
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany:
Sob 20:38, 04 Lut 2006 |
|
Cóż... tak to jest z niektórymi fanami Pac'a będą nienawidzić Notariusa do końca życia, myślać że to głownie przez niego 2Pac zginoł, co w sumie może być prawdą w końcu podobno Notarius zlecił zabujstwo 2Pac'a, ale to tylko przypuszczenia...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
drjekyll
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Siedliszcze (East Side)
|
Wysłany:
Sob 20:48, 04 Lut 2006 |
|
Activ napisał: |
podobno Notarius zlecił zabujstwo 2Pac'a, ale to tylko przypuszczenia... |
No tak... Ale podejrzewam, że te przypuszczenia mogą zawierać w sobie trochę prawdy... Ale ja staram się nie zwracać na to uwagi i oceniać Biggie`go tylko jako rapera, a raperem był według mnie bardzo dobrym (choć oczywiście słabszym niż np. 2Pac, czy Snoop Dogg...) Na mojej liście najlepszych raperów Notorious B.I.G. jest na dobrym, szóstym miejscu...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tha Doggfather
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Sob 22:44, 04 Lut 2006 |
|
Mimo tych podejrzeń Biggie zawsze będzie pamiętany jako świetny raper.... Dla Eastcoastu był jak Pac dla Zachodu....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
G-UUUNOOOT
Gość
|
Wysłany:
Nie 0:59, 05 Lut 2006 |
|
tha blazer napisał: |
nie można go besztać tylko dlatego ze Pac go nie lubił |
Na początku lubili się, tylko Biggie okazał się zdradziecką, zazdrosną szmatą. Powinien się wykazać większą lojalnością (Pac też pomógł go wypromować, poza tym byli ziomkami). W każdym razie konflikt zaczął się przez niego.
a)utwory z "Ready To Die"Biggiego były bardzo podobne do tych z pierwotnej wersji "Me Against The World" Paca. Pac musiał robić wszystko od początku.
b)Biggie wiedział o planowanym zamachu na Paca (tym pierwszym, nieudanym), ale nic mu o tym nie powiedział.
Te wszystkie nieszczęścia przez Biggiego. Przez tę kur*ę Pac nie żyje(Biggie wydał nie niego wyrok, nasłął Cripsów) i może to troche chore, ale cieszy mnie to, że grubego skur**syna ukatrupiono. Pac został pomszczony.
---------------------------------------------------------------
Jego muza jest spoko, ale to był zwykły Judasz. Nie oszukujmy się panowie...
Posty złączone - Admin
|
|
|
|
|
Tha Doggfather
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Nie 2:13, 05 Lut 2006 |
|
Fakt, to Pac go wypromował na swoich kawałkach. Później pohajali się o to, że na "Ready To Die" Biggie za bardzo poruszył tematykę śmierci, przez co 2 Pac musiał zmienić materiał na "Me Against The World"..... A śmierć Notoriusa to było nic innego jak zemsta za Pac'a, niezależnie od tego czy wydał na niego wyrok, czy nie....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
drjekyll
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Siedliszcze (East Side)
|
Wysłany:
Nie 11:52, 05 Lut 2006 |
|
Heh... To prawda... Ale zauważcie, że Biggie też miał swoje racje i mógł mówić (uważam że niesłusznie), że to Pac zaczął... Chodzi mi tu o sytuację, kiedy Tupac wyznał, że przerżnął żonę Notoriousa Faith Evans...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
G-UUUNOOOT
Gość
|
Wysłany:
Nie 15:03, 05 Lut 2006 |
|
Hmmm.... No wiesz, mógł tak mówić, żeby jeszcze bardziej wkurwić Biggiego. Niekoniecznie musiała być to prawda moim zdaniem.
|
|
|
|
|
drjekyll
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Siedliszcze (East Side)
|
Wysłany:
Nie 15:22, 05 Lut 2006 |
|
No niby tak... Ale to niebardzo w stylu Tupaca tak ściemniać... Myślę, że jednak chociaż trochę prawdy w tym było...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
G-UUUNOOOT
Gość
|
Wysłany:
Nie 21:00, 05 Lut 2006 |
|
No masz jednak rację. Ale wiele o tej zdradzie nie wiem. Puknął ją kiedy już się kłócił z grubasem ?
|
|
|
|
|
Tha Doggfather
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Śro 22:15, 08 Lut 2006 |
|
G-UUUNOOOT napisał: |
No masz jednak rację. Ale wiele o tej zdradzie nie wiem. Puknął ją kiedy już się kłócił z grubasem ? |
Raczej tak, bo mówił to w "Hit Em' Up" czyli:
"I ain't got no mutha fuckin friends
Thats why I fucked your bitch
You fat mutha-fucka {Take Money}
West Side
Bad Boy Killers {Take Money}"
Więc wyciągnął to na światło dzienne, żeby bardziej ośmieszyć Notoriusa....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
drjekyll
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Siedliszcze (East Side)
|
Wysłany:
Śro 22:25, 08 Lut 2006 |
|
Gdyby nie ich konflikt, pewnie nigdy by tego nie zrobił... A tak, chciał całkowicie dojebać Notorious`owi... No i... stało się...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
X to the Z
Gość
|
Wysłany:
Śro 23:12, 08 Lut 2006 |
|
Szanuje Notoriousa bo gral dobra nute. Ale proponuje sie nie klocic o smierc 2 paca bo to i tak nie przywroci mu zycia. Uwielbiam 2Paca byl najlepszym raperem wszechczasow ale stalo sie. Mam nadzieje ze kiedys bedzie jeszcze jakis raper na miare 2paca bo wkurwiaja mnie juz porownania Fifty'ego do Paca(np.na MTV)to jakies brednie. 2PAC FOREVER
|
|
|
|
|
Tha Doggfather
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Śro 23:15, 08 Lut 2006 |
|
X to the Z napisał: |
Szanuje Notoriousa bo gral dobra nute. Ale proponuje sie nie klocic o smierc 2 paca bo to i tak nie przywroci mu zycia. Uwielbiam 2Paca byl najlepszym raperem wszechczasow ale stalo sie. Mam nadzieje ze kiedys bedzie jeszcze jakis raper na miare 2paca bo wkurwiaja mnie juz porownania Fifty'ego do Paca(np.na MTV)to jakies brednie. 2PAC FOREVER |
Tak, to kretyńskie, zwłaszcza jak często różne głupie dzieciaki piszą komentarze w stylu:
G-UNIT
THUG LIFE
Żeby porównywać 50 Snitcha z Pac'iem, normalnie przestępstwo....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
X to the Z
Gość
|
Wysłany:
Śro 23:19, 08 Lut 2006 |
|
Za takie rzeczy powinni zamykac do paki.
|
|
|
|
|
|