Autor |
Wiadomość |
Shizzle O.Gizzle
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Śro 12:04, 04 Sty 2006 |
|
Tak Snoop Dogg skomentował śmierć 2pac'a:
Cytat: |
"Jezeli to byly porachunki Wschodniego i Zachodniego Wybrzeza, to musimy to przerwac zanim wymknie sie spod kontroli". "Ludzie powinni pozwolic mu spoczywac w pokoju, pozostawic te plotki [...] Ludzie nie chca sie z tym pogodzic, bo jest to gorzka pastylka do przelkniecia. Wiec nadal beda wierzyc w ten mit czy te cala filozofie, tak dlugo jak jego muzyka pozostanie zywa i dopoki on sam bedzie legenda, wiecie o zym mowie? Kiedy tworzysz legendarna muzyke, ludzie nie chca wierzyc, ze nie zyjesz, tak jak z Elwisem. Ciagle powtarzaja "Elvis zyje", ale to zalezy od jego osobowosci. On byl legenda i dlatego nie chca pozwolic mu odejsc". "Powinnismy teraz zaczac budowac przy pomocy Tupaca inny wizerunek na przestepczym fundamencie zbudowanym przez mlodych, czarnych ludzi z getta". |
Co wy o tym sadzicie?? Mowi sie ze Snoop Dogg nie chcial zeznawac w sprawie zabójstwa Tupaca, a był jego przyjacielem. Inna sprawa to to ze Snoop jest Cripem, a 2pac mial ochroniarzy z Bloods. Ja sam nie wiem co o tym myśleć bo z jednej strony Snoop nie chcial zeznawac (moze dlatego ze podejrzanym byl Orlando Anderson, członek Southside Crips) z drugiej strony Snoop wypowiada sie jak najlepiej o 2pac'u, nawet dedykuje Tha Doggfather Shakurowi. Generalnie interesuje mnie jak widzicie Snoopa jako kogos kto nie chcial zeznawac.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
tha blazer
Moderator
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Suwałki :)
|
Wysłany:
Śro 13:05, 04 Sty 2006 |
|
szczerze mówiąc nie słyszałem o tym motywie z zeznaniami, ale gdyby zeznawał mógłby być skończony jako Crip
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tha Doggfather
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Śro 21:47, 04 Sty 2006 |
|
No niektórzy twierdzą, że Snoop po prostu zdygał, a ja uważam, że dobrze zrobił. I myślę, że to nie zależało od szefa Crips (któremu 2 Pac rozwalił ryj w Las Vegas w dniu postrzelenia- śmiertelnego) tylko od tego, że Snoop po prostu nie chciał dalszego rozlewu krwi. Shizzle zresztą przytoczył to w cytacie. Wielu zarzuca przez to Snoopowi, że bał się o to, że będzie następny. Ale ja myślę, że po prostu w końcu pogodził się ze śmiercią Pac'a (niezależnie od gangów byli przyjaciółmi) i nie chciał żeby to posunęło się dalej, choć po części chciał też chronić siebie, ale tak chociaż nastał pokój, skończyło się strzelanie do raperów (niewiadomo jak to było z Centem, mogli być to ludzie z Compton, ale on utrzymuje, że Murder INC.-wg. mnie ściemnia żeby dokopać Ja Rule'owi, niewiadomo też jak jest z Obie'm Trice'm postrzelonym w Detroit) i ta cała wojna. Dlatego uznaję Snoopowi to, co zrobił.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shizzle O.Gizzle
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Czw 11:02, 05 Sty 2006 |
|
no snoop jest generalnie pokojowym raperem teraz. Ta cala trasa z game'em - blood i crip razem w trasie, a jednak
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tha Doggfather
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Pią 21:30, 06 Sty 2006 |
|
No w sumie teraz wszyscy raperzy są pokojowo nastawieni. Dissy nagrywają, ale nie strzelają do siebie... I dobrze, że dali sobie spokój.....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shizzle O.Gizzle
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Sob 10:47, 07 Sty 2006 |
|
teraz to jest rapgra, a nie gangsterka. Gangsta rap to teraz tylko słowa chociaz nic nigdy nie wiadomo moze game odstrzeli chuja olivi
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Don_Makaveli
Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Sob 11:53, 07 Sty 2006 |
|
Tupac pobił tego gościa bo chiał zerwać z szyji jednego zioma Pac'a łańcuch z wizerunkiem Death Row Records, na Tupac Resurrection pod koniec filmu widzimy motyw bójki z kamery przemysłowej
A co do Snoop'a to on się chyba bał o własną skórę...
Bardzo mnie dziwi w tym wszystkim pozycja Suge'a bo jak zaczeli strzelać czemu ten dupek nie ruszył tylko stał ?! wiem że trwało to pare sekund ale mógł ocalić zioma
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shizzle O.Gizzle
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Sob 17:08, 07 Sty 2006 |
|
i czemu on nie dostal skoro strzelali z drugiego samochodu w ten samochod, a suge siedizla obok paca...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tha Doggfather
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Sob 21:48, 07 Sty 2006 |
|
No, Shizzle i Don wysuwają tu ważne pytania, na które chyba nikt nie zna odpowiedzi..... Są bardzo dokładne opisy tego dnia (najbardziej szczegółowy jest autorstwa jednego z ochroniarzy Pac'a), ale nawet tam tych odpowiedzi nie ma... A co do Suge'a to gościu też jest tylko człowiekiem... Mógł spanikować i nie wiedzieć co robić, choć na pewno mógł Pac'a uratować. A czemu nie dostał, to też dziwna sprawa... Niby strzelali tylko do Pac'a, ale on siedział obok, a jeśli to byli tak samo jak Orlando wrogowie Death Row'u to czemu nie chcieli zabić dwóch najważniejszych postaci w tej wytwórni?? A tak Suge zmienił nazwę wytwórni na Tha Row Records i przetrwał...... Snoop jakby nie patrzył tak samo, ale jego wtedy tam nie było..... A FBI się tą sprawą do dzisiaj zajmuje niby, a dalej gówno wiadomo.....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shizzle O.Gizzle
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Nie 13:11, 08 Sty 2006 |
|
no ja czytalem najprawdopodobniejszy opis tego dnia w artykule z LA Times Chucka Philipsa:
[link widoczny dla zalogowanych] ---> cz.1
[link widoczny dla zalogowanych] ---> cz.2
[link widoczny dla zalogowanych] ---> inny artykuł tego samego autora
polecam bo na prawde po przeczytaniu tych artykulow dużo sie dowiedzialem i stwierdzam ze niestety smierc Tupaca jest rzeczywistoscia...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Don_Makaveli
Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Nie 21:28, 08 Sty 2006 |
|
Jeszcze coś propo Snoop'a Pac wstawiał się za nim jak Dr. Dre się na niego wypioł a Snoop zrobił coś w sprawie Pac'a?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tha Doggfather
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Pon 22:36, 09 Sty 2006 |
|
Polecam też [link widoczny dla zalogowanych] tam jest sporo ciekawych artykułów na temat jego śmierci. Między innymi pisany przez jednego z jego ochroniarzy, bardzo szczegółowy. POLECAM!!!!!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kamyk
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Śro 21:19, 25 Sty 2006 |
|
Myśle ze Snoop dobrze skomentował tą sprawe ,i nie chciał się w to wszystko mieszać ponieważ ta sprawa śmierci ,i myśle ze Snoop już od tego czasu nie chciał wojny.Powiedział to co myslał i tyle.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tha Doggfather
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Czw 17:15, 26 Sty 2006 |
|
Kamyk napisał: |
Myśle ze Snoop dobrze skomentował tą sprawe ,i nie chciał się w to wszystko mieszać ponieważ ta sprawa śmierci ,i myśle ze Snoop już od tego czasu nie chciał wojny.Powiedział to co myslał i tyle. |
Tak, ale myślę, że wojny prawdziwej nie chciał nigdy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nig
Gość
|
Wysłany:
Śro 23:40, 08 Lut 2006 |
|
Nie wiem czy zeznania Snoop Dogg'a pomogły by coś w tej sprawie , przecierz nie było go w Las Vegas , więc nie wiem co mógłby wnieść do sprawy.
Rozumiem jego postępowanie ... w tamtych latach urodziło mu się dziecko,
Snoop był w Cripsach , a to oni najprawdpodobniej stoją za śmiercią Tupaca.
Gdyby snoop zdecydował się zeznawać i wniósł by do sprawy jakiekolwiek informacje to podpisał by na siebie wyrok.
Krótko mówiąć Snoop bał się , i to jest niestety zrozumiałe.
|
|
|
|
|
|